Większość z nas robi zakupy w Biedronce – to najpopularniejszy sklep w Polsce. Półki kuszą kolorowymi opakowaniami, promocjami i obietnicami „zdrowych wyborów”, ale nie wszystko, co wygląda atrakcyjnie, faktycznie wspiera nasze zdrowie. Nie chodzi tylko o kalorie – ważne jest, jak dane jedzenie wpływa na organizm, ile ma wartości odżywczych i czy nie istnieją zdrowsze alternatywy.

Ekspert Well Be Studio Zdrowie, dietetyk Sebastian Dzuła, wskazuje pięć profuktów, których – jako dietetyk – nigdy by nie włączył do swojego menu. To popularne pozycje, które trafiają do koszyków wielu Polaków, ale w praktyce mogą być pułapką: wysokokaloryczne, przetworzone i pełne dodatków, które obciążają organizm i nie wnoszą wartości odżywczych.

Jakich 5 produktów nasz ekspert nigdy by nie zjadł? 

1. Sałatka ziemniaczana z boczkiem Salato (150 g). Choć w nazwie jest „sałatka”, jej głównym składnikiem są ziemniaki i tłuszcze z majonezu oraz boczku. Produkt jest wysokokaloryczny i praktycznie nie zawiera warzyw, mimo że brzmi lekko i zdrowo.
2. Kiełbasa parówkowa Kraina Wędlin. Popularny wybór na szybki obiad czy grilla, ale w składzie znajduje się tylko część mięsa, reszta to tłuszcz, dodatki, stabilizatory i konserwanty. Regularne spożycie przetworzonego mięsa wiąże się z ryzykiem chorób serca i problemów metabolicznych.
3. Napój jogurtowy Jovi Duet – truskawka/kiwi (350 g). Wbrew nazwie nie jest to jogurt owocowy, a rozwodniony napój mleczny z cukrem i aromatami. Zawartość owoców jest minimalna, a cukru aż tyle, że produkt porównywalny jest do słodkich napojów typu cola.
4. Plastry roślinne z zielonym pieprzem Go Vege. Produkt wygląda jak zdrowa, roślinna alternatywa wędliny, ale w praktyce jest wysoko przetworzony. Składa się głównie z wody, białka sojowego i szeregu dodatków technologicznych, które nadają konsystencję, smak i kolor, ale nie wartości odżywcze.
5. Orzeszki ziemne w karmelu Felix Carmelove. Na pierwszy rzut oka „zdrowa przekąska”, ale w praktyce to bomba cukrowo-tłuszczowa. Zamiast naturalnych wartości odżywczych orzechów dostajemy ogrom cukru i kalorii, które łatwo mogą „przeliczyć się” na dodatkowe kilogramy.

Chcesz wiedzieć więcej? Obejrzyj video na kanale Well Be Studio Zdrowie, gdzie nasz ekspert szczegółowo wyjaśnia, dlaczego te produkty są problematyczne i jak marketing potrafi wprowadzać konsumenta w błąd. Pokazuj też, jakie proste zamienniki wybierać, by zakupy były zdrowsze, wartościowe i nie obciążały organizmu. Zapraszamy!