Dieta, aktywność, suplementy. Jak naprawdę dbamy o siebie? Raport Well Be Studio

Idealny self-care? Poranne rozciąganie, chłodny prysznic, chwila na serum i krem, a potem smoothie. Po pracy — dobry obiad i relaks z książką w fotelu, trening na basenie lub spacer w parku. Wieczór? Relaks z serialem, zdrowymi przekąskami i oczywiście z bliskimi. Brzmi jak rutyna? Raczej jak katalog marzeń wellness. A jak naprawdę dbamy o siebie?

Raport „Self-care po polsku” Well Be Studio

Codzienne dbanie o siebie to nie tylko modne hasła, postanowienia noworoczne czy idealne zdjęcia w mediach społecznościowych. To przede wszystkim codzienne wybory, rytuały i nawyki, które kształtują ciało, głowę i relacje. Jak wyglądają naprawdę — kiedy nikt nie patrzy i nie trzeba odpowiadać „zgodnie z trendami”?

Sprawdziliśmy, jak Polacy dbają o siebie naprawdę: jakie mają rytuały związane z aktywnością fizyczną, jak komponują dietę i w jakim stopniu sięgają po suplementy. Zagłębiliśmy się też w motywacje, blokady i braki, które wpływają na to, że nie zawsze możemy w pełni realizować swoje cele wellbeingowe.

Raport „Self-care 2025: Jak Polacy dbają o zdrowie, wygląd i samopoczucie” Well Be Studio pokazuje, co w codziennym dbaniu o siebie wychodzi nam najlepiej, a gdzie wciąż mierzymy się z wyzwaniami.

Odżywianie: rutyna, wydatki i plany

Jaki preferujemy styl odżywiania? Ponad połowa badanych (50,5%) gotuje samodzielnie, co sugeruje rosnącą świadomość w zakresie jakości posiłków i kontroli nad dietą. Spora część (22,5%) łączy różne sposoby odżywiania – to elastyczne podejście, typowe dla osób prowadzących intensywny tryb życia. Tylko 4,5% korzysta z cateringu dietetycznego, a 6,3% często je poza domem, co może wynikać zarówno z ograniczeń czasowych, jak i preferencji kulinarnych.

Jak wygląda Twój model żywienia?

Ile wydajemy na jedzenie?

Najwięcej osób (34,2%) wydaje miesięcznie na jedzenie od 801 do 1200 zł, a 23,4% – 1200–1600 zł. To pokazuje, że większość respondentów stawia na umiarkowany budżet, jednak prawie 10% nie potrafi dokładnie określić swoich wydatków, co może sugerować brak świadomego monitorowania kosztów żywienia.

Wydatki na jedzenie

Co chcielibyśmy zmienić w diecie?

Na pytanie, co chcesz zmienić w swojej diecie, najwięcej osób wskazało regularność posiłków (23,3%), co sugeruje, że największym wyzwaniem nie jest sama jakość jedzenia, ale utrzymanie rytmu i konsekwencji w codziennym odżywianiu. To typowe dla osób prowadzących intensywny tryb życia, gdzie brak czasu wpływa na nieregularne jedzenie i pomijanie posiłków.

Na drugim miejscu znalazła się potrzeba zdrowej i zbilansowanej diety (18,6%), co potwierdza rosnącą świadomość żywieniową i chęć wprowadzania trwałych, bardziej holistycznych zmian. Z kolei ograniczenie słodyczy i cukru (15,1%) pokazuje, że wielu badanych zmaga się z impulsywnym podjadaniem lub słodkimi przekąskami jako sposobem radzenia sobie ze stresem.

Pozostałe odpowiedzi – jak większa ilość warzyw i owoców (7%), kontrola ilości jedzenia (5,8%) czy planowanie i gotowanie (3,5%) – mają mniejsze znaczenie, ale tworzą obraz dążenia do większej samodyscypliny i świadomości w codziennych wyborach. Bardzo niski odsetek wskazań na „więcej mięsa i białka” (1,2%) może świadczyć o rosnącym zainteresowaniu dietami roślinnymi lub ograniczaniem mięsa.

Wysoki udział kategorii „inne” (22,1%) sugeruje, że wiele osób ma indywidualne cele – być może dotyczące specyficznych nietolerancji, poprawy trawienia czy ograniczenia określonych produktów.

Podsumowując: większość badanych nie szuka spektakularnych zmian, lecz chce uporządkować rytm i jakość swojej diety, co wskazuje na rosnącą dojrzałość i świadomość żywieniową – choć wciąż z wyzwaniami w obszarze regularności i słodyczy.

Co chciał(a)byś z zmienić w diecie?

Suplementy – rytuał zdrowia czy marketing?

Suplementy diety przyjmuje regularnie spora grupa – 45% robi to codziennie, a 23,4% sporadycznie. Jednocześnie 21,6% w ogóle po nie nie sięga, co może wynikać z braku potrzeby lub przekonania o wystarczająco zbilansowanej diecie.

Jak często sięgasz po suplementy?

Najczęstszym celem suplementacji jest uzupełnienie niedoborów witamin i minerałów (57%), a dalej wsparcie skóry, włosów i paznokci (37%) oraz odporności (35%). Widać więc, że suplementacja ma przede wszystkim charakter profilaktyczny i estetyczny, a nie stricte wydolnościowy.

Cele suplementacji

Bariery dla suplementacji

Do głównych barier suplementacji należą: brak regularności (32%), brak wiedzy, co wybrać (29%) i niskie priorytet (26%). To sygnał, że wiele osób ma dobre intencje, ale nieprzekute w rutynę – problemem jest nie tyle brak środków, co brak systematyczności i zaufania do skuteczności preparatów.

Bariery dla suplementacji

Źródła wiedzy o diecie i suplementach

Najczęściej wskazywanym źródłem informacji są portale i artykuły internetowe (46%), co potwierdza cyfryzację wiedzy o zdrowiu. Na kolejnych miejscach znalazły się lekarz lub farmaceuta (32%) oraz dietetyk (27%), co świadczy o tym, że choć specjaliści są ważni, internet wciąż pełni pierwszoplanową rolę edukacyjną. Media społecznościowe (26%) i podcasty (21%) zyskują na znaczeniu, co sugeruje trend poszukiwania treści w formach lekkich i dostępnych.

Skąd czerpiesz wiedzę o diecie i suplementach

Aktywność fizyczna Polaków

Aktywność fizyczna to dla wielu Polaków ważny element dbania o siebie, choć w praktyce nie zawsze udaje się ją realizować regularnie. Część badanych ćwiczy kilka razy w tygodniu, a nawet codziennie, ale spora grupa ogranicza się jedynie do okazjonalnych aktywności.

Jak często jesteśmy aktywni fizycznie?

Zdecydowana większość respondentów podejmuje aktywność fizyczną regularnie, choć jej intensywność jest różna. I tak 3–4 razy w tygodniu ćwiczy 32,4% osób, a 5 lub więcej razy w tygodniu – 31,5. Oznacza to, że ponad 60% badanych to osoby systematycznie dbające o ruch.

Niektóre osoby ćwiczą 1–2 razy w tygodniu (24,3%), natomiast 11,7% respondentów deklaruje brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej.

Jak często jesteś aktywny/a fizycznie?

Brak czasu czy brak chęci? Prawdziwe powody, dla których nie ćwiczymy

Jeśli chodzi o regularną aktywność fizyczną, najczęściej wskazywaną przeszkodą jest brak motywacji lub chęci (69,2%) – klasyczny problem, który dotyczy zarówno początkujących, jak i tych, którzy próbują utrzymać regularność.

Na drugim miejscu pojawia się brak energii i przewlekłe zmęczenie (61,5%), co może świadczyć o przeciążeniu obowiązkami, stresem lub niedostatecznej regeneracji. Trzecią barierą jest trudność z utrzymaniem regularności (46,2%), czyli problem z konsekwencją w działaniu.

Inne, mniej powszechne, ale znaczące przyczyny to:

dyskomfort w obecności innych (30,8%),
brak czasu w ciągu dnia (23,1%),
brak odpowiedniej formy ruchu (15,4%),
oraz przekonanie „nic mnie nie męczy” (3,6%) – być może ironiczny sposób na przyznanie się do braku potrzeby aktywności.

Dodatkowo 5% osób wskazało czynniki zewnętrzne, takie jak nadmiar pracy, studia czy zbyt krótki weekend.

Przeszkody aktywności fizycznej

Dane pokazują, że główne bariery mają charakter psychiczny i emocjonalny, a nie logistyczny — dominują problemy z motywacją, zmęczeniem i organizacją.

Co najbardziej motywuje do ruchu?

Większość z nas ćwiczy z bardzo „praktycznych” powodów – chcemy lepiej wyglądać (61,2%), dbać o zdrowie (60,2%) i czuć się lepiej psychicznie oraz zredukować stres (57,1%). To wyraźnie pokazuje, że ruch traktujemy nie jako sposób nie na poprawę wyglądu, ale i samopoczucia.

Znacznie rzadziej kieruje nami towarzystwo innych osób (13,3%) czy konkretny plan treningowy (11,2%), a już zupełnie rzadko – czysta zabawa (6,1%). Dla wielu osób aktywność nie jest więc spontaniczną przyjemnością, lecz raczej formą „obowiązku wobec siebie” lub narzędziem do osiągnięcia celu.

Ciekawy jest też wątek braku motywacji – część osób przyznaje, że nic szczególnego ich nie motywuje (ok. 4%), a inni tłumaczą się nadmiarem pracy czy brakiem czasu (ok. 5%). To sygnał, że choć większość docenia znaczenie ruchu, trudno go wpisać w codzienność.

Co Cię najbardziej motywuje do ruchu?

Ile wydajemy na aktywność sportową?

Jeśli chodzi o wydatki, przeważają darmowe i niskokosztowe formy: spacery, ćwiczenia w domu, choć jest też grupa osób gotowych inwestować w karnety, aplikacje czy sprzęt.

W przypadku akcesoriów dominują względy praktyczne: buty sportowe, maty, bidony. Coraz większą rolę odgrywają urządzenia monitorujące aktywność, jak smartwatche czy opaski, które realnie wspierają systematyczność. Mniej ważne okazują się efektowne gadżety czy specjalistyczna odzież.

Self-care po polsku: między świadomością a… zmęczeniem

Polacy coraz lepiej rozumieją ideę dbania o siebie, jednak w codziennym życiu wciąż balansują między świadomością a zmęczeniem.

Ruch pozostaje dla nas ważnym elementem stylu życia, choć często brakuje motywacji i energii, by zachować regularność. W kwestii diety coraz częściej kierujemy się zasadami zdrowego odżywiania, ale wciąż zmagamy się z nieregularnością i trudnością w ograniczaniu słodyczy. Suplementy traktujemy jako sposób na wsparcie zdrowia, jednak decyzje o ich stosowaniu podejmujemy raczej intuicyjnie niż w oparciu o rzetelną wiedzę.

Jak raportu wynika, że troska o siebie przestała być luksusem – stała się częścią codzienności. Polacy coraz częściej dbają o siebie nie po to, by lepiej wyglądać, lecz by lepiej się czuć. Oznacza to, że granica między zdrowiem a urodą właściwie przestała istnieć – trend, który doskonale wpisuje się w światowe zmiany stylu życia i podejścia do wellbeingu.

Prawdziwy self-care nie polega jednak na perfekcyjnej rutynie, lecz na drobnych, codziennych wyborach, które można utrzymać nawet w natłoku obowiązków. Troska o siebie zaczyna się nie od porannego smoothie, ale od uważności na własne potrzeby i samopoczucie.